Firmowe gadżety to jeden z tych elementów marketingu, które budzą mieszane uczucia. Jedni uważają je za skuteczne narzędzie budowania marki, inni widzą w nich niepotrzebny wydatek. Prawda, jak zwykle, leży gdzieś pośrodku. Czy Twoja firma powinna postawić na gadżety promocyjne?
Kiedy gadżety rzeczywiście działają?
Nie ma sensu okłamywać się – większość firmowych gadżetów ląduje w szufladzie albo koszu. Ale te, które trafiają w dziesiątkę, potrafią pracować na rzecz marki przez lata. Kluczem jest wybór czegoś, co ludzie faktycznie będą używać.
Najlepiej sprawdzają się przedmioty wpisujące się w codzienne rutyny. Kubek termiczny dla kogoś, kto dużo podróżuje służbowo, powerbank dla osoby ciągle w ruchu, czy elegancki notes dla kogoś, kto prowadzi spotkania. Gdy gadżet rozwiązuje konkretny problem, automatycznie zyskuje wartość w oczach odbiorcy.
Ważny jest też moment wręczenia. Firmowe gadżety promocyjne mają największą siłę oddziaływania, gdy trafiają do rąk osoby w odpowiednim kontekście – po udanej prezentacji, podczas networkingu czy jako element pakietu powitalnego dla nowego klienta.
Jakość kontra ilość – o czym pamiętać?
Tu działa prosta zasada: lepiej mniej, ale lepiej. Jeden wysokiej jakości gadżet zostanie w pamięci i będzie używany, podczas gdy dziesięć tanich przedmiotów szybko trafi do śmietnika. A co gorsza – może negatywnie wpłynąć na postrzeganie Twojej marki.
Dobrym przykładem są firmowe długopisy. Te za 50 groszy często przestają pisać po tygodniu, pozostawiając frustrację. Natomiast elegancki długopis za 15-20 złotych może służyć latami, przypominając o Twojej firmie przy każdym użyciu.
Pamiętaj też o spójności z wizerunkiem marki. Jeśli pozycjonujesz się jako firma premium, Twoje gadżety również powinny to odzwierciedlać. Nie ma nic gorszego niż rozdawanie tandetnych przedmiotów przez firmę, która chce być postrzegana jako lider w branży.
Mierzenie skuteczności – czy to w ogóle możliwe?
Skuteczność promocyjnych gadżetów firmowych można mierzyć, choć nie zawsze jest to proste. Najprostszą metodą są rozmowy z klientami – często sami wspominają o otrzymanych gadżetach podczas kolejnych spotkań.
Warto też śledzić, czy gadżety pojawiają się na zdjęciach w mediach społecznościowych klientów. Kubek z logo firmy na zdjęciu z home office’u czy notes na biurku podczas wideokonferencji to naturalna ekspozycja marki.
Niektóre firmy dodają do gadżetów specjalne kody rabatowe lub QR kody prowadzące na dedykowane strony. To pozwala dokładniej zmierzyć, ile osób faktycznie skorzystało z gadżetu jako punktu kontaktu z marką.
Kiedy lepiej zrezygnować z gadżetów?
Gadżety to nie uniwersalne rozwiązanie. Jeśli Twój budżet marketingowy jest ograniczony, prawdopodobnie lepiej zainwestować w marketing cyfrowy czy content marketing. Gadżety sprawdzają się głównie jako uzupełnienie innych działań, nie jako podstawa strategii.
Zrezygnuj też, jeśli nie masz kontroli nad dystrybucją. Gadżety pozostawione na stoisku targowym często trafiają do przypadkowych osób, które nie są Twoimi potencjalnymi klientami. Bez odpowiedniego targetowania tracą swoją siłę oddziaływania.
Firmowe gadżety mogą być skutecznym elementem budowania marki, ale tylko gdy są przemyślane, wysokiej jakości i trafiają do właściwych rąk we właściwym momencie. Czy warto w nie inwestować? To zależy od Twojej strategii, budżetu i możliwości kontrolowania procesu dystrybucji.
Artykuł sponsorowany
